|
P Ł O Ś N I C A
Czytaj, pisz, dyskutuj. Płośnica da się lubić!
|
|
Autor |
Wiadomość |
GŁOS_dla_PŁOŚNICY
Forumowy specjalista
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 451 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ryszard L. - kontynuacja dyskusji. |
|
Przez forum dyskusyjne Gość przeleciał niczym UFO. Zaprezentował ignorancję do mnie, do większości Radnych i wielu niezadowolonych mieszkańców gminy, by następnie po prostu stchórzyć i zniknąć. Czy swoją postawą nikogo nie uraził ten urzędnik?
W Pana (Gościu) ulubionym wyrażeniu, którym tak chętnie się Pan posługuje:
"Ignoranta iuris nocet" znajduje się błąd ortograficzny, którego nie należy mylić z pospolitą literówką, gdyż Pan go powtarza.
"Ignorantia iuris nocet" w jezyku łacińskim znaczy "nieznajomość prawa szkodzi".
Mój rozmówca i miejscowy urzędnik zapewne koniecznie chciał pochwalić się wykształceniem ponad przeciętnym, aby zniechęcić do udziału w dyskusji mniej wykształconych. Ja mu w tym nie przeszkadzałem, aby nie posądził mnie o uszczypliwość i nie zniknął. Jednak zawiódł mnie Pan. Nie spodziewałem się, że nie wystarczy Panu odwagi, której brak tak hucznie mi Pan zarzucał. Zapewne wszyscy użytkownicy forum pragną Pana poznać.
Dlaczego więc Pan znika? Dotychczas sprawiał Pan wrażenie odpowiedniego i kompetentnego rozmówcy. W wielkim pośpiechu odpowiedział Pan jedynie na wybrane przez siebie pytania. Dlaczego ucieka Pan przed trudnymi pytaniami o kwestie przydziału mieszkań?
Przed nami była najważniejsza dyskusja na temat meritum spraw, które mnie tutaj sprowadziły, a mianowicie nad sprawami gospodarczego rozwoju gminy i aktywizacji przedsiębiorczości. Chciałem poznać koncepcje rozwoju gospodarczego Gminy Płośnica.
Zapewne zaprezentowałby Pan niezły poziom wiedzy i świetnej znajomości tematów również i w tym zakresie, a takim przedsiębiorcom, jak ja nie pozostałoby nic innego, tylko robić sobie notatki z wykładów. Wierzę, że Pan to jeszcze przemyśli i do nas wróci.
Nie jestem w stanie poświęcać temu forum większości swojego czasu, dlatego odniosę się do poniższego Pańskiego zarzutu, skierowanego do mnie:
"Może nie chcesz mieszkania, może prowadzisz swoje przedsiębiorstwo w Wa-wie. Ale może masz inne powiązania z UG P-ca??Albo miałbyś w innej sytuacji politycznej. WYJAŚNIJ JASNO I PROSTO - CO WIĄŻE/WIĄZAŁO/WIĄZAŁOBY CIĘ Z UG PŁOŚNICA.
Najlepiej w publicznej debacie - ale nie wirtualnej."
Po raz kolejny na tym forum pokazano, o co tak naprawdę chodzi ludziom, którzy starają się być blisko władzy. Gdzie podziały się wyższe wartości? Gdzie prawdziwa radość z czynienia dobra w sposób bezinteresowny? Dochodzę do wniosku, że dla myślących kategoriami Gościa, moja postawa rzeczywiście ma prawo jawić się nieprawdopodobnie podejrzanie. Czyni Pan więc logiczne wywody. Proszę jednak pamiętać o znanej powszechnie zasadzie, która mówi, że „punkt widzenia, zależy od punktu odniesienia”. Treść powyższych zarzutów pokazuje, że z Pana punktu widzenia nie udaje się dostrzec wyższych wartości, o których ja mówię. Ja chcę rozmawiać o rozwoju przedsiębiorczości, pozwalającej mieszkańcom gminy dorabiać się mieszkania własną, uczciwą pracą, a Pan pyta, czy nie chcę mieszkania zdobyć poprzez układy itp.?
W Płośnicy nie będzie dobrze dopóty, dopóki zwycięstwa wyborcze będzie traktować się jednakowo z łupami wojennymi. Tak nie trudno mi obalić zarzuty, wysuwane przez Gościa (Urzędnika), który nie na forum nie zapytał skąd to moje nagłe przebudzenie się, skoro dotychczas nigdy nie angażowałem się w żadne kampanie wyborcze w Gminie Płosnica, a obecne forum utworzyłem dopiero po wyborach? Nie uczestniczę więc w kampanii wyborczej, gdyż dawno jest po wyborach. Kierują więc mną inne cele, które wielu czytelników forum dawno rozpoznało.
Kto Gościu zechce uwierzyć w Twoje sugestie, że przedsiębiorca z Warszawy (jak słusznie zauważasz) postanowił wdać się w lokalne rozgrywki o posadę za 1000-2000 zł, albo o mieszkanie w Ośrodku Zdrowia? Ty również w to wierzysz? Wagę mojego głosu zapewne podniesie informacja, że kilku innych lokalnych przedsiębiorców wyraziło już podobną wolę bezinteresownego zaangażowania się w kwestie, prowadzące do aktywizacji gospodarczej Gminy. Być może dołączą inni. Nikt z nas nie ma zamiaru wspierać żadnego z kandydatów na Wójta. Mając na uwadze tak liczne oskarżanie mnie o ukryte dążenia, o „gorycz porażki” po utraconych posadach, stratach materialnych, czy ewentualne pojawienie się na arenie wielu podobnych do mnie, nie wywoła paniki wśród Władz?
Jestem całkowicie przekonany, że w Pańskie zarzuty nie wierzy nikt rozsądny, kto przygląda się tej dyskusji, z Wójtem na czele. Być może Władze po prostu wciąż boją się sięgnąć po bezinteresowną pomoc nie zadeklarowanych swoich sprzymierzeńców, by nie kreować przyszłej konkurecnji do władzy.
Proszę mi wybaczyć Panie Wójcie, ale najwierniejszych sprzymierzeńców się nie kupuje, a Pan wie, co mam na myśli. Jeżeli nie potrafię udawać sympatii do przedstawicieli Władz, z których działań nie jestem zadowolony, to z podobnego powodu nie musiałbym tylko udawać sympatii do Pańskich przyszłych poczynań, jeżeli byłoby Pana stać na przyznanie się do kilku błędów, zerwanie z układami oraz dokonanie posunięć, które, podobnych do mnie, zachęcą do szczerej i energicznej współpracy z Wójtem, dla dobra większości mieszkańców gminy, rządzonej w sposób "przejrzysty".
Być może wkrótce nie rozmawialibyśmy tylko na tym forum, ale przy długim stole, przy którym zechcieliby zasiąść także Pana dotychczasowi przeciwnicy, a przyszli sympatycy.
Być może nie warto wciąż milczeć.
Z poważaniem.
Ryszard Lipiński
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez GŁOS_dla_PŁOŚNICY dnia Czw 7:59, 29 Sie 2013, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Pon 14:01, 29 Sty 2007 |
|
|
|
|
ter
Zadomowiony
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
hmm może z innej beczki ...... |
|
Jak w temacie
czy to prawda , że ludzie którzy chcą dostać dodatek mieszkaniowy a chodzi tu o ludzi ubogich pozbawionych ze swojej lub nie swojej winy udokumentowanych dochodów a pracujących na "czarno " urząd zmusza do podpisania papierka że jednak maja jakoweś dochody i tym samym zabiera im mozliwość dostania marnych pieniędzy na opłacenie wody czy śmieci .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 23:41, 29 Sty 2007 |
|
|
GŁOS_dla_PŁOŚNICY
Forumowy specjalista
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 451 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Przeniesione do innego postu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez GŁOS_dla_PŁOŚNICY dnia Pią 17:45, 09 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 0:51, 03 Lut 2007 |
|
|
GŁOS_dla_PŁOŚNICY
Forumowy specjalista
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 451 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wywiad z Z-cą Wójta Gminy Jabłonna. |
|
Jestem przekonany, że czytelnicy forum podzielają mój pogląd, że wcześniejsze wystąpienia „Gościa” dowodzą, że jest on na tyle dobrze poinformowany w wybranych przez siebie kwestiach, że musi być urzędnikiem. Reprezentował więc stanowisko określonej grupy osób.
Obecnie moi przeciwnicy, zaniepokojeni faktem, że forum trwa, gorączkowo rozpowszechniają zarzut, wg którego „to forum jest polityczne”, czyli złe lub jest złe, ponieważ jest polityczne. Szukałem odpowiedzi na pytanie - dlaczego takie zaniepokojenie wywołuje pojawienie się gminnego forum, na którym każdy, na równych prawach, może wypowiadać się publicznie, czyli ułatwiającego kontakt władz samorządowych z mieszkańcami gminy?
Oto moje spostrzeżenia:
„Gość” wcześniej napisał:
- „Podobno GŁOS_DLA_PŁOŚNICY, twórca pewnego lokalnego, skrajnie politycznego forum (…) z wielkim szumem medialnym postanowił się ujawnić. Nie chcąc dać mu tej satysfakcji postanowiłem go uprzedzić. (…)Wiadomość tę umieszczę również na forum. Być może zniknie jak czat przed dwoma dniami.”
Panie „Gościu”,
Proszę odpowiedzieć - jeżeli to forum jest polityczne, czyli złe, to przed jaką satysfakcją mnie Pan ubiegł?
Pojawił się Pan nagle, wybrał pytania, na które zechciał odpowiedzieć i równie nagle zniknął. Czy nie dlatego, by uniknąć odpowiedzi na pozostałe pytania?
Napisał Pan też:
- „Nie brońcie tchórza, który boi się wypowiadać publicznie (…).”
Jak Pan widzi, będąc rzekomym tchórzem wystepuję pod swoim nazwiskiem, a postapiłem tak, jak zapowiedziałem w redakcjach regionalnych gazet i nie zamierzam zniknąć oraz przerwać tego, co miałem w zamiarze tylko dlatego, że tak Panu na tym zależy. Pytam gdzie jest Pan - bohater ? Kiedy Pan się ujawni? Pozwoliłem sobie dać Panu (Państwu) dostatecznie długi czas, na przemyslenie i zebranie odwagi do występowania pod własnym nazwiskami, by kontynuować publiczne, konstruktywne dyskusje i łagodzić konflikty.
Wygląda na to, że moje obawy o możliwość zignorowania trudnych pytań, mogą stać się faktem.
Poniżej odpowiem na bardzo prawdopodobne, kolejne Pana (Państwa) zarzuty pod adresem moim oraz tego „politycznego forum”.
Jak wcześniej pisałem, ideę tego forum oraz jego cel, wziąłem z innych wzorowych, uznanych i nagradzanych gmin w za przejrzystość oraz gospodarność. Uważam, że warto brać z nich przykład, jeżeli nie ma się wypracowanych i zadowalających własnych doświadczeń.
Za przykład wspaniale prosperującego podawałem forum Gminy Jabłonna, które znajduje się pod adresem: [link widoczny dla zalogowanych] .
Postanowiłem wyjaśnić, jak to forum jest postrzegane przez władze gminy Jabłonna oraz, czy spełnia ono określone, pożyteczne funkcje w życiu publicznym? W tym celu w dniu 7 lutego 2007 r. odbyłem rozmowę z Urzędnikiem Gminy Jabłonna.
Oto treść rozmowy:
- R. - Proszę Pana, w waszej gminie od dawna działa forum internetowe, na którym przedstawiciele Urzędu Gminy i wiele innych osób występuje pod własnymi nazwiskami. Czy zdarzyło się, aby ktoś wykorzystał okazję, by Pana publicznie obrażać?
- Nie – nie pamiętam, aby to się nie zdarzyło.
- R. – Czy na tym forum odpowiada Pan na anonimowe zapytania?
- Staram się systematycznie odpowiadać na każde pytania, kierowane pod adresem Urzędu Gminy w zakresie moich obowiazków. Podobnie postępują inni pracownicy Urzędu Gminy, do których skierowano zapytanie. Bywało, że w jednym dniu odpowiadałem na ok. 50 takich pytań.
- R. Jak Pan ocenia sens istnienia takiego forum?
- Dzięki temu forum w zarodku poznaję pojawiające się niepokoje społeczne i natychmiast staram się im przeciwdziałać. Treści wypowiedzi na forum stanowią dla mnie „barometr” panujących nastrojów. Szczególnie cenne są wypowiedzi anonimowe, gdyż zawierają w sobie więcej szczerości.
Udzielanie odpowiedzi jest dla mnie pracochłonne i czasami bywa dość uciążliwe, ale nie wyobrażam sobie zaprzestania działania naszego forum.
- R. Czy pod publikowanymi na forum wypowiedziami rzeczywiście podpisuje się Pan swoim nazwiskiem?
- Zawsze tak robię i uważam to za właściwe.
- R. - Czy to forum jest polityczne?
- A jakiem miałoby być? Przecież wybór Wójta i radnych jest aktem politycznym? Opozycja musi istnieć i przyglądać się naszej pracy, co uważam za niezbędne.
- R. – Czy to forum jest złe, ponieważ jest polityczne?
- Gdybym przyznał rację temu stwierdzeniu, to słusznie można by posądzić mnie o zapędy dyktatorskie. Nie zaryzykuję.
- R. Czy nie uważa Pan, że byłoby lepiej, aby unikać trudnych pytań przedstawicieli opozycji?
- Uważam, że lepiej poznawać pierwsze sygnały o pojawiających się wątpliwościach, by szybko podjąć przeciwdziałania, niż doprowadzić do sytuacji znacznego nawarstwiania się trudnych pytań, na które nie będę już w stanie przekonywująco, jasno odpowiadać.
- R. – Proszę jednak szczerze powiedzieć – czy wygodnie jest rządzić, gdy każdy Państwa ruch jest pod stałą obserwacją mieszkańców gminy?
- Mieszkańcy gminy wybrali gminny samorząd i mają prawo wiedzieć, jak rządzimy, na jakie cele idą publiczne pieniądze itd..
- R. – Czy nie wystarczy wyborców poinformować, że, skoro wybrali swój samorząd, to zaufali mu, więc teraz powinni dać mu swobodę na 4 lata kadencji i nie obrażać Władzy stałą kontrolą?
- Wyżej cenię wezwanie do usunięcia błędów, niż sąd nad popełnioną szkodą w wyniku nieświadomie popełnionych błędów ?
- R. – Czy ignoruje Pan zapytania swoich przeciwników politycznych, uznając je za złe tylko dlatego, że ich autorom mogą przyświecać podejrzane intencje?
- Gdybym pozwalał sobie na ignorowanie takich zapytań, to nigdy nie wygrałbym kolejnych wyborów, jeżeli utrzymałby się u władzy do końca kadencji.
- R. – Gmina Jabłonna świetnie rozwija się gospodarczo. Od czego zacząłby Pan, gdyby postawiono Panu zadanie aktywizacji gospodarczej gminy, gdzie istniałaby znikoma przedsiębiorczość?
- Zacząłbym od aktywizacji tej znikomej grupy przedsiębiorców, których rady, wskazówki, czy sugestie bardzo bym cenił. Z doświadczenia wiem, że współpraca władz samorządowych z lokalnie działającymi przedsiębiorcami daje największe szanse wywołania pierwszego impulsu aktywizacji gospodarczej regionu. W naszej gminie systematyczne odbywają się takie spotkania.
Telefon do Urzędu Gminy Jabłonna: (0-22-7677302)
Czy podejmując publiczną dyskusję nad wrażliwymi problemami, dotyczącymi życia mieszkańców gminy i pracy Urzędu Gminy, wciąż będę oskarżany o uruchomienie złego, politycznego forum, którego celem jest rzekome zakłócanie dotychczasowego spokoju w zarządzaniu gminą?
Proponuję raczej odpowiedzieć na poniższe pytania:
1. Czy można powiedzieć, że Gmina Płośnica, na tle podobnych, sąsiednich gmin (w tym także na tle Gminy Rybno), gospodarczo nie rozwija się gorzej, czyli niedostatecznie dobrze? Czy wynikiem tego nie jest w gminie brak perspektyw zdobycia pracy i życia na zadowalającym poziomie?
2. Czy sposób zarządzania gminą Płośnica można uznać za całkowicie czytelny i przejrzysty?
3. Czy brak powszechnie pożądanego przez młodzież zajęcia (np. gry w klubie piłkarskim) jest jedną z przyczyn, czy też jednym ze skutków większych problemów alkoholowych wśród młodzieży w Płośnicy.
4. Czy w gminie nie występują inne poważne problemy, którymi koniecznie trzeba się zająć, ale, nie wiadomo z jakiego powodu, Władza tego nie czyni?
Jak wyjaśnia mój rozmówca, temu wszystkiemu dobrze służy między innymi publiczna i łatwa debata on-line na forum.
Angażując wiele swojego czasu pojawiłem się z własnej woli, by wyrazić swój publiczny sprzeciw wobec wrażliwych i szkodliwych zjawisk, od dawna panujących w naszej gminie, o których powszechnie wszystkim wiadomo. Od dawna brakuje odważnych by podjąć tak niepopularne tematy, nie szkalujcie więc mnie za wykazaną odwagę mówienia prawdy, a wspierajcie. Nie ja powinienem być obiektem zainteresowania, lecz problemy, o których piszę. Nie podtrzymujcie zupełnie bezzasadnej psychozy strachu przed utratą stanowiska, uzyskaniem złych ocen w szkole przez Wasze dzieci, przed utrudnieniami w obsłudze w urzędach czy też przed tanimi żartami, obawiających się naruszenia dotychczasowych układów i praktyk. Prawda i słuszna sprawa zawsze wygrywa, tym bardziej, że żyjemy już w XXI wieku, a nie w czasach PRL-u.
Pozdrawiam.
Ryszard L.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 2:10, 14 Lut 2007 |
|
|
GŁOS_dla_PŁOŚNICY
Forumowy specjalista
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 451 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Poniżej załączam artykuł z Gazety Wyborczej (http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35063,3914441.html - dn.: 6.03.2007 r) . Proszę zwrócić uwagę w jaki sposób w innych samorządach reaguje się na samo podejrzenie o manipulowanie informacjami publicznymi oraz jak szybka i zdecydowana jest reakcja tamtejszych władz.
Ryszard L.
Tajne zarządzenia prezydent Zabrza
Borys Budka, zabrzański radny, zawiadomił prokuraturę o popełnieniu przestępstwa w magistracie. Chodzi o usuwanie ważnych informacji z Biuletynu Informacji Publicznej. Radny Zabrza Borys BudkaPrezydent Małgorzata Mańka-Szulik wydała zarządzenie w sprawie użyczenia części działki, aby można było ugasić pożar hałdy Ruda. Z zarządzenia, które znaleźliśmy w Biuletynie Informacji Publicznej, nie można się dowiedzieć przy jakiej ulicy jest ta działka i komu ją użyczono. W miejscu, gdzie powinno to być napisane, są tylko kropki. Z kolei w innym zarządzeniu pani prezydent, dotyczącym kupna ziemi, nie podano od kogo ją miasto kupuje i przy jakiej ulicy jest ta działka. Podobnych zarządzeń, gdzie pomija się ważne informacje, jest więcej.
Zaniepokoiło to radnego Borysa Budkę (Razem dla Zabrza). Wczoraj złożył w zabrzańskiej prokuraturze doniesienie o popełnieniu w magistracie przestępstwa. Według radnego ma ono polegać na bezprawnym usuwaniu informacji publicznych. - Jeżeli kasuje się jakąś informację i ją utajnia, to należy wyjaśnić, dlaczego i na czyje polecenie. W BIP-ie takich informacji nie ma. Jego zdaniem podawanie niepełnych informacji utrudnia kontrolę nad poczynaniami urzędników. - To zaprzeczenie jawności życia publicznego. BIP powstał po to, by każdy wiedział, jakie decyzje podejmują urzędnicy - stwierdza Budka, prawnik z wykształcenia.
Krzysztof Kulka, zastępca dyrektora wydziału prawnego i nadzoru w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim, przyznaje, że nie widzi sensu zamieszczenia w BIP-ie niepełnych dokumentów. - Albo się udziela informacji, albo nie. Można czegoś nie ujawnić, jeżeli chodzi np. o prywatność mieszkańca czy tajemnicę przedsiębiorstwa, ale na pewno nie jest nią nazwa czy adres. Poza tym informacją publiczną jest w zasadzie wszystko, co tworzy administracja - uważa Kulka.
Prezydent Mańka-Szulik o tym, że sprawa trafiła do prokuratury, dowiedziała się od nas. Natychmiast poleciła swoim podwładnym wyjaśnić ten problem. Mariusz Kwaśniewski, sekretarz miasta, powiedział nam, że zapewne urzędnik, który przekazywał informacje do BIP-u, wykazał się zbytnią ostrożnością. I obiecał poprawę.
Z kolei Krzysztof Lewandowski, wiceprezydent Zabrza, dodał, że najpewniej już wkrótce wszystkie zarządzenia pani prezydent będą publikowane w pełnej treści. Jeszcze wczoraj nakazała uzupełnić zarządzenie w sprawie gaszenia hałdy. - Rzeczywiście, zbyt wiele rzeczy w zarządzeniach jest wykropkowanych.
Pozostaje nam przeprosić mieszkańców i wszystkich zainteresowanych. Pracownicy odpowiedzialni za BIP będą mieli dodatkowe szkolenie. Dowiedzą się na nim, jakie informacje są chronione, a jakie nie - mówi wiceprezydent.
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 17:44, 09 Mar 2007 |
|
|
GŁOS_dla_PŁOŚNICY
Forumowy specjalista
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 451 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Nie - w żadnym wypadku nie poddałem się i nie zapomiałem ... !
Musiałem odpocząć, pomyśleć, a także innym chciałem dać czas na przemyślenia ... .
Wkrótce zabieramy się do dalszej pracy. Cóż - wygląda na to, że będzie jej więcej, niż myślałem.
Ryszard L.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 0:17, 15 Kwi 2007 |
|
|
GŁOS_dla_PŁOŚNICY
Forumowy specjalista
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 451 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Oczekuję od Państwa więcej odważnych, publicznych wypowiedzi na forum, podobnych do poniższych, jakie otrzymuję na prywatną skrzynkę pocztową:
"Szanowny Panie!
Jestem pelen podziwu dla Panskiego zaangazowania w to zeby postawic na nogi spolecznosc naszej gminy! Nie bedzie to latwe o czym zdarzyl sie Pan juz przekonac. prosze aby mimo klod rzucanych pod nogi nie przestawal Pan i zapewniam ze jest wielu ludzi zyczliwych... mam nadzieje ze bedzie ich wiecej niz tych zlych!! Zycze sukcesow bo to beda takze moje sukcesy... POZDRAWIAM"
Dziękuję.
Ryszard L.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 11:14, 22 Kwi 2007 |
|
|
upiórr z przeszłości
Zadomowiony
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 51 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieskończoności.... |
|
|
|
M - JAK miłość (własna!!!) i megalomania
Ryyysiuuu...
"Oczekuję od Państwa więcej odważnych, publicznych wypowiedzi na forum"
Odważne wypowiedzi? typu:
"Szanowny Panie!
Jestem pelen podziwu dla Panskiego zaangazowania w to zeby postawic na nogi spolecznosc naszej gminy!"
odwaga wypowiedzi identyczna jak kierowanych do najukochańszego przywódcy Kim Dzong Ila albo do łukaszenki. Głosiku jeszcze cieniej piszczysz niż Violetta Villas ...wyżej ze 4 oktawy, a nudzisz na forum jak Fidel Castro. on też potrafi(ł) ględzić godzinami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 1:22, 24 Kwi 2007 |
|
|
GŁOS_dla_PŁOŚNICY
Forumowy specjalista
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 451 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Właśnie rozmawiałem z "Upiorem ...", który wyjaśnił mi, że jego intencją było sprowokowanie czytelników Forum do aktywniejszej wymiany informacji. Przykładem jest fakt reaktywowania Klubu "Sprint", ale nie ukazała się jeszcze żadna oficjalna informacja w rodzaju Statut klubu itp.. Niedobre jest także to, że Zarząd Klubu oraz jego członkowie wciąż milczą. Uważam, że "Upiór .." wysunął słuszne spostrzeżenia. "Upiór ..." jednak nie wiedział, że właśnie przygotowuje się strona internetowa tego klubu, gdzie będą publikowane takie informacje, dziękuję mu jednak za słuszne spostrzeżenia.
Pozdrawiam.
Ryszard L.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 10:24, 24 Kwi 2007 |
|
|
upiórr z przeszłości
Zadomowiony
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 51 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieskończoności.... |
|
|
|
Hm,...
Odpowiedź Głosu brzmi jak echo odbite od innego hałasu. Ja o niebie , ktoś o chlebie. Niech Głos uwazniej czyta i stara sie zrozumieć tekst , bo za chwilę ogłosi że
Bóg jest z Głosem chociaż jeszcze o tym nie wie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 10:35, 25 Kwi 2007 |
|
|
GŁOS_dla_PŁOŚNICY
Forumowy specjalista
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 451 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Ktoś prywatnie do mnie napisał:
"Po pierwsze zastanawiam się, co skłania Cię do działań na rzecz Płośnicy. Nie wiem, co to jest, ale chyba rozumiem cel, dla którego to robisz i to mi wystarcza. Ale z drugiej strony to (nie chce Cię tym obrazić, ale...) jeśli nie jesteś swoim życiem w ogóle związany z Płośnicą, nie urodziłeś się tutaj, nie wychowałeś, nie mieszkasz, to przypomina mi się kawałek takiego tekstu: "Urodziłem się w Poznaniu, wychowałem w Krakowie, mieszkam w Warszawie, dlatego sprawy Sopotu są mi tak bliskie." Nie pamiętam dobrze miast, ale sens został zachowany.
Tak to jest, że zazwyczaj ludzie nie lubią lepszych od siebie. Ja też się zawsze wyróżniałam, moim zdaniem pozytywnie i niektórym to nie pasowało, mimo że sami nawet się nie ruszyli, żeby mi dorównać.
Dobrze, że robisz to, co robisz, masz moje poparcie, to chyba wszystko co chciałam napisać."
Wyjaśniam, że czuję się związany z Płośnicą, ponieważ urodziłem i wychowałem się w tutaj. W Płośnicy, a następnie w jej bliskiej okolicy, spędziłem 4/5 swojego życia. Moi dziadkowie mieszkali w Płośnicy już przed ponad 100 laty. Niezależnie od odległości zamieszkania od Płośnicy zawsze i systematycznie ją odwiedzam - często kilkakrotnie w tygodniu.
Po korekcie "kawałka takiego tekstu" wychodzi, że: "Urodziłem i wychowałem się w Płośnicy, jeżdżę po świecie, dzięki czemu go poznaję, mieszkam w Warszawie, ale wciąż odwiedzam Płośnicę, dlatego jej sprawy są mi tak bliskie."
Przez wiele lat biernie przyglądałem się, z oczywistych powodów analizowałem, porównywałem, próbowałem rozmawiać ... i teraz nie milczę. Jestem przekonany, że taka publiczna dyskusja doprowadzi do poznania wielu problemów, barier rozwoju, których "od środka" się nie dostrzega, a tym samym do lepszego wzajemnego zrozumienia się i do prawdziwej zgody. Milczenie zwykle rozumiane jest, jako przyzwolenie ... , a nawet wyraz aprobaty i zadowolenia.
Wątpliwości mojego rozmówcy rozumiem, jeżeli większość milcząc "aprobuje" rzeczywistość. Dlaczego rację ma mieć ten jeden, który postanowił mówić ? Rzecz w tym, że w rzeczywistości ze mną zgadza się wiekszość, nawet tych, których niedociągnięcia i błędy zmuszony jestem wskazać. To oczywiste, że wielu z nich drażni fakt, że trzeba będzie przyznać mi rację. Już mi ją przyznano:
- zgodzenie się ze mną w kwestii potrzeby realnego wsparcia rozwoju sportu na terenie Gminy (sprawa gminnego klubu piłkarskiego), czego nie obserwowano nigdy wcześniej,
- publikacja informacji publicznych na stronie internetowej BIP Urzędu Gminy Płośnica w zakresie szerszym, niż wnioskowałem (z pewnymi wyjątkami), mimo, iż wcześniej tego odmawiano.
Nie postępuję zgodnie ze znanymi standardami, jakie (jeszcze) dominują w Płośnicy. Moje wypowiedzi i postępowanie nie wywoływałyby za to sensacji w dowolnym większym mieście. W małych środowiskach wiejskich, do jakich zaliczyć należy Gminę Płośnica, początkowo działają inne mechanizmy, które na szczęście podlegają ewolucji. Mój rozmówca jest tego przykładem.
Ryszard L.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 22:53, 16 Maj 2007 |
|
|
Deutschman
Zadomowiony
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Mieszkam za granicą od wielu lat. Gdy jadę do Płośnicy mówię, że wracam,
dlatego jej problemy też nie są mi obce. Może dlatego Ryszarda doskonale rozumiem.
Widzę, że rozumieją go już niektórzy mieszkańcy Płośnicy .
Motywów działania Ryszada mogą "nie rozumieć" tylko tacy, którym nie podoba się to, że
spada ich popularność . Ale do pracy biorą się z czyjego powodu? BIP staje się wzorowo
zapełniony. Chłopaki podobno aktywnie trenują i nie maja już tyle czasu na dofinansowywanie
handlu detalicznego alkoholem .
Szczerze wam mówię, że warto się nie poddawać, bo jest szansa, by zrobić cos dobrego dla rozwoju
Płośnicy, a nawet całej gminy.
Pobudka !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 11:46, 17 Maj 2007 |
|
|
GŁOS_dla_PŁOŚNICY
Forumowy specjalista
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 451 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Moja rozmówczyni napisała do mnie ponownie. Cytuję fragment jej wypowiedzi:
"(...) staram się im mówić to, co myślę naprawdę ... nawet, jeśli mieliby być źli, bo nie umieją przyjąć krytyki od kogoś, kto chce, żeby nie popełniali np. jakiegoś błędu... . Moim zdaniem nie powinniśmy bać się szczerej krytyki, bo ona może tylko pomóc w dążeniu do doskonałości.
Ale, jeśli ktoś nas krytykuje tylko dlatego, że nas nie lubi, to on powinien się bać siebie, że nie jest zdolny do obiektywnej oceny.
U Ciebie nie znajduję, jak na razie niczego, co mogłabym skrytykować, dlatego możesz być z siebie dumny, bo rzadko się zdarza, żebym niczego nie znalazła."
Step by step … .
R.L.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 23:43, 17 Maj 2007 |
|
|
upiórr z przeszłości
Zadomowiony
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 51 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieskończoności.... |
|
|
|
Fabryka wazeliny? która to ? kupiłbym parę akcji bo im sprzedaż rośnie
"Tu nie poradzi jednostka z inicjatywą, bo wszystko sprzysięgło się, ażeby ją spętać i zużyć w pustej walce - o nic"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 22:23, 19 Maj 2007 |
|
|
GŁOS_dla_PŁOŚNICY
Forumowy specjalista
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 451 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez GŁOS_dla_PŁOŚNICY dnia Sob 0:11, 11 Sie 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Śro 16:11, 06 Cze 2007 |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|