GŁOS_dla_PŁOŚNICY |
Wysłany: Nie 19:14, 11 Kwi 2010 Temat postu: Tragedia w Smoleńsku. Smutek :(!!! i Nadzieja. |
|
11 kwietnia 2010 r. - godz. 19.14
!!!.
Dlaczego? Dlaczego to musiało sie stać?
Symbolika tego wydarzenia porazić może najbardziej zatwardziałych.
Dlaczego dopiero po śmierci Polacy potrafą wreszcie przemówić "ludzkim głosem" o wielkim patriocie, wzorowym, uczciwym człowieku, o jego ideach?
Tak wyraźnie dzisiaj widać, że cechą nardową Polaków jest zazdrosne pomniejszanie roli innych, często lepszych od nas, a nawet niszczenie ludzi wybitnie ucziwych, szczegolnie ambitnych, dobrych ... póki żyją.
Dlaczego? To Oczywiste. W polskich realiach wciąż funkcjonują dwie, równoległe wersje wydarzeń: prawdziwa, uczciwa, niepodważalna prawda, którą się ukrywa, jeżeli ogranicza pole działania oraz ta druga, dopasowana do ochrony interesów wąskich grup tych, którzy nagle dostali się do władzy. W Polsce wciaż nie ma miejsca dla tych, którzy uczciwie, bez ukrytych interesów chcą służyć ludziom i nie chcą funkcjonować w układach. Prawda na jaw wychodzi tylko w momentach przesilenia, gdy coś poruszy sumieniem wszystkim - bez wyjątku.
Tyle wyrazistych symboli o Polsce i Polakach połączyła ziemia katyńska. Zszokowani są nawet Rosjanie. Wygląda na to, że symboliczne wydarzenia z ostatnuch dni poruszyły serca nawet tych, którzy zbrodnie w Katyniu mieli na swoim sumieniu. Wydaje się, że nareszcie ruszyło prawdziwe pojednanie między Rosjanami i Polakami.
Samolotem, który się rozbił, sam wielokrotnie latałem i planowałem kolejne podróże. Jestem głęboko poruszony tym, co sie stało tym bardziej, że osobiście znałem wiele z tych osób, które zginęły. W takim momencie trudno nie nabrać jeszcze większej pokory do sił wyższych i nie zastanowić się nad prawdziwym sensem życia. Dotychczas tylko skrajnie spektakularne wydarzenia jednoczą Polaków i to do tego stopnia, że podziwia nas cały świat. Nauczmy się na codzień tak współżyć i współpracować. To moje wielkie marzenie. Nauczmy się nie ukrywać uczuć. Widziałem dzisiaj, że Warszawiacy potrafią, Rosjanie również. Płośniczanie na pewno nie są inni. Czas przerwać wszelkie nieufności. Odwagi.
Ryszard Lipiński |
|